Witajcie!
Dziś chcę opisać wydarzenie, które ma miejsce w Szczecinie już od ośmiu lat. Jarmark Jakubowy odbywa się pod koniec lipca. W tym roku trwał od 21 -  24 lipca.
My wybraliśmy się na Jarmark Jakubowy w piątek 22 lipca. Było bardzo dużo ludzi. Pełno straganów z regionalnymi ciekawymi wyrobami spożywczymi i rękodziełem. Ja jako osoba ciekawa nowych smaków kolejno rozmawiałam z ludźmi którzy prezentowali swoje wyroby i oczywiście próbowałam lokalnych specjałów z całej Polski. Bardzo podobają mi się również naturalne kosmetyki produkowane przez małe rodzinne firmy delikatnie pachnące mydełka naturalne, kremy i balsamy, pięknie opakowane. Program Jarmarków Jakubowych na cztery dni jest również bardzo ciekawy. Można zwiedzić Katedrę z przewodnikiem, są również występy zespołów, warsztaty i pokazy rękodzielnicze takie jak: wypalanie ceramiki, dmuchane szkła,  wikliniarstwo, pieczenie andrutów,  warsztaty zielarskie, strzelanie z łuku i wiele innych. Każdy znajdzie coś dla siebie.




Dla tych co poszukują duchowych przeżyć odbywają się w Katedrze uroczyste msze święte i rekolekcje odpustowe.

Trzy godziny spędzone między kolorowymi straganami minęły bardzo szybko. W tym roku musiałam się obejść smakiem (z powodu malucha który urodzi się już niedługo) i nie mogłam spróbować Cydru i piwa z małych browarów, które smakują wyśmienicie. 

Szczególnie polecam piwo ciemne ze  Wschowy. 

Na Jarmarku można też kupić nietuzinkowe dodatki takie jak torebki, biżuterię, ubrania wszystko robione ręcznie, a więc niepowtarzalne.

Bardzo podobały mi się torby z dzinsu Pani która przyjechała z Poznania. Duży rozmiar przyda się każdej mamie a zabawne teksty sprawiają że człowiek od razu się uśmiecha. Tak bardzo mi się spodobały że postanowiłam napisać o tych torbach i podać Wam adres, gdzie można zobaczyć i kupić te super torby www.godeco.pl

Następnym produktem który jest dobry. Sprawdziłam to w zeszłym roku są naturalne mydła Marsylskie. Tradycyjnie wyrabiane we Francji, posiadają w składzie tylko oleje roślinne, naturalne aromaty i kolory, wzbogacone masłem karitè, nie testowane na zwierzętach. Jedna kostka wystarcza na miesiąc przy codziennym używaniu. Znajdziecie ich na www.mjakmydlo.pl

Godna uwagi jest też chałwa lniana o smaku żurawinowym lub orzechowym. Podbiła moje kubki smakowe jest lżejsza od tradycyjnej chałwy sezamowego i w smaku naprawdę pyszna.Wyrabiana ręcznie w niewielkim zakładzie w Trzebnicy.  Podaje strone byście sami sprawdzili: www.chalwalniana.pl

Następną słodkoscią jest krem kajmakowy w różnych smakach mleczny, orzechowy, czekoladowy i z dodatkiem soli. Bez sztucznych barwników, emulgatorów i polepszaczy. Produkuje to firma Polder która posiada znak dziedzictwa kulinarnego Kujaw i Pomorza.

Po słodkościach trafiłam na stoisko Rodzinnego Gospodarstwa Ekologicznego "Figa" pochodzącego z pogranicza Beskidu Niskiego i Bieszczad. Wybór serów  kozich zachwycający. Miła pani pozwoliła ciężarnej na degustację kilku pysznych rodzajów sera. Nie raz znajdą się one w mojej kuchni. Podaję adres sami może sprawdzić  www.serykozie.pl

Muszę wspomnieć również olejach Cameleon. Po rozmowie z bardzo miłym panem jestem bogatsza o nową wiedzę o rodzajach i zastosowaniu różnych rodzajów oleju.
 

Jest to mała rodzinna firma, która stawia na jakość i zadowolenie klijenta. Tłoczą na zamówienie żeby olej był zawsze świeży. 

Adres firmy www.oleje-cameleon.pl

Jeżeli bedziecie w okolicach Katedry w Szczecinie koniecznie musicie wstąpić do Palarni Kawy. Najlepsza kawa w Szczecinie palona i świeżo mieloną tuż przed zaparzeniem. 

I tak oto wycieczka po Jarmarku dobiegła końca, następny za rok. Zachęcam wszystkich do uwzględnienia tego wydażenia w planach urlopowych. Dla tych, którym spodobały się Jarmarkowe smaki przypominam że przy Katedrze działa całoroczny sklep, w którym można kupić większość z produktów prezentowanych na imprezie.

Gorąco wszystkich pozdrawiam z pięknego Szczecina i zapraszam do odwiedzania.