Witam!
Bardzo lubię mieszankę ziół prowansalskich jednak te ze sklepowych półek mają ubogi skład i na próżno szukać w nich lawendy która jest obowiązkowa w tej przyprawie. Jak wspominałam wcześniej dostałam suszoną lawendę w prezencie od koleżanki   (prosto z Prowansji).
Bardzo lubię takie prezenty. Jednak jeszcze bardziej ucieszyła mnie oryginalna receptura ziół prowansalskich którą moją koleżanka dostała od pani która prowadziła malutki uroczy pensjonat, w którym mieszkała.
Nie mogłam długo czekać z tym, żeby wypróbować  mieszankę, tym bardziej że wszystkie zioła mam w domu i wiecie co efekt końcowy naprawdę  mnie zachwycił. Już nigdy nie kupię gotowej mieszanki ze sklepu i Wy jak raz spróbujcie też nie :).
Z radością dzielę się z Wami tym przepisem.
Składniki:

Wykonanie:
Wszystkie zioła przed umieszczeniem w słoiku delikatnie rozcieramy w moździerzu, na końcu oddajemy pieprz biały. Następnie słoik zamykamy i trzesiemy nim żeby zioła się wymieszały.
Taką mieszankę najlepiej zużyć w ciągu 2 tygodni.
Zioła prowansalskie używamy do przyprawiana :
mięsa wieprzowego, drobiu, sałatek, jajka, sosów, ryb.
Dzięki nim nasze dania zyskają wspaniały smak i aromat.