Cześć!
Ten wpis dedykuję mojej córce, małej kucharce, która uwielbia truskawki.
Inspiracją do zrobienia truskawkowych delicji była ulubiona książka Zuzi "Martynka w kuchni ".
Martynka to bardzo miła dziewczynka, która przeżywa mnóstwo ciekawych przygód, razem ze swoją rodziną i przyjaciółmi. Opowiadania opisują dziecięce problemy i radości przez to  Martynka szybko zdobywa serca małych czytelniczek.
Piękne ilustracje, sprawiają że czytanie jest przyjemnością.
Gorąco polecam te książki każdej mamie 6 - letniej dziewczynki .

"Szklanka, łyżeczka, łyżka i waga każdej kucharze w kuchni pomaga..."
A więc zaczynamy naszą przygodę z delicjami truskawkowymi :)

Biegiem do ogródka po truskawki.

Składniki:

• 1 kg dojrzałych truskawek
• 350 g cukru żelującego 3:1 Dr. Oetker (1 opakowanie)
• sok z jednej cytryny

 
Wykonanie:
Truskawki wyszypułkować, umyć. Większe owoce pokroić na pół mniejsze zostawić w całości. Cukier żelujący dokładnie wymieszać z owocami. Ciągle mieszając zagotować i gotować jeszcze przez 2 minuty, dodać sok z cytryny. Garnek zdjąć z ognia i mieszać do zaniku piany, ewentualnie pianę usunąć łyżką.
Gorąca konfiturę przełożyć do słoików, szczelnie zakręcić i ustawić słoiki  do góry snem na 5 minut. Ja pasteryzowalam 8 minut. Dodanie soku z cytryny sprawia że konfitura zachowuje piękny świeży kolor i wyostrza smak. Zamiast cytryny można użyć szczyptę kwasu cytrynowego.
Polecam Wam ten przepis, konfitura wyszła super, muszę koniecznie zrobić jej więcej, żeby zachować smak świeżych truskawek na zimowe śniadania.
Udanej zabawy :)