Witajcie!!!
Dziś kolejny wpis nie kulinarny. Poświęcony pielęgnacji skóry kobiet w szczególności po porodzie.
W naszym domu pojawił się nowy członek rodziny, nasz oczekiwany z niecierpliwością synek.
Bycie mamą to cudowne, ale i nie łatwe zadanie. A czas połogu jest jednym z trudniejszych w życiu każdej kobiety. Ja mam to szczęście że wspiera  mnie mąż i córka. Przez co mam trochę czasu dla siebie i mogę go przeznaczyć na domowe zabiegi spa, aby pobudzić do regeneracji moją wymeczoną ciąża skórę (szczególnie na brzuchu). Zdecydowałam się zastosować rytuał hammam, który znany jest od wieków kobietom w Maroku.
Znalazłam w sieci sklep, w którym zaopatrzyłam się w niezbędne naturalne kosmetyki. Ważne, aby były bezpieczne dla mnie i maluszka ponieważ karmię piersią.

Po zapoznaniu się z ofertą sklepu zdecydowałam się na zakup wszystkich potrzebnych produktów. Oferta jest spora i dobrze opisane są produkty w razie pytań pracownicy udzielają wyczerpujących informacji. 

Nie mogłam się doczekać na moją paczkę,  na szczęście szybko przyszła. 

Zamówione prze ze mnie produkty to:

Dostałam też próbki odżywczych szamponów bo wiadomo że włosy po porodzie też są osłabione.

Zaopatrzona w naturalne kosmetyki zaczynam odnowę. Pewnie nie jeden mąż pokrecił by głową ze trochę tego dużo. Mój na szczęście nie odezwał się słowem :) tylko pozwolił mi spełnić moją zachciankę.

Rytuał hammam zaczynamy od ciepłego prysznica, żeby zmiękczyć skórę i otworzyć jej pory. Na wilgotną skórę nakładamy czarne mydło Savon Noir które usuwa martwy naskórek oraz oczyszcza komorki z toksyn. Doskonale oczyszcza, nawilża i odżywia skórę ponieważ zrobione jest z oliwek i oleju oliwnego naturalnymi metodami. Działa jak peeling enzymatyczny, można je stosować również do cery trądzikowej.

Po rozprowadzeniu na ciele mydła zostawiamy je na 10 minut i dopiero po tym czasie zaczynamy masaż mokrą rekawicą kessa. Masujemy ciało okrężymi ruchami skupiając się na miejscach problematycznych brzuch, uda , pośladki. Tu można bardziej przycisnąć rękawicę żeby pobudzić skórę, która wchłonie więcej składników odżywczych w następnym etapie. Wymasowane ciało spłukujemy ciepłą wodą. 

Następnie na skórę nakładamy glinke Rassoul. Rozrabiamy ja w miseczce na pastę  o konsystencji jogurtu. Ja dodaję wodę różana i olejek arganowy lub migdałowy.  Glinka jest bogata w tlenki krzemu, magnezu, żelaza, wapnia, potasu i sodu. Można ją używać jako maskę do ciała, twarzy i włosów. Odżywia skórę, oczyszcza, eliminuje martwe komórki naskórka, poprawia jędrność i wygląd skóry oraz  zapobiega wysuszaniu.

Ważne żeby do mieszania glinki nie używać metalowych przedmiotów. Gotową maskę nakładamy na ciało na 15 - 20 minut.Po tym czasie spłukujemy ciepła wodą. 

Ostatni etap to wtarcie w wilgotne ciało oleju arganowego, który odżywi skórę i nada jej cudowną miękkość. Po takiej odnowie warto wskoczyć w bawełnianą sukienkę, żeby skóra naszego ciała odpoczywała. 

Wiem że czytając ten wpis pomyślcie że to ściema ale kuracja naprawde daje efekty. Przy systematycznym stosowaniu 2 razy w tygodniu przez miesiąc można zauważyć różnicę, w jędrności skóry. Mniej widoczne stają się też rozstępy. 

Po urodzeniu córki moja skóra doszła "do siebie" po pół roku. Nie było wiszącego brzucha zostało tylko kilka rozstępów przy pępku. 

Na koniec mojego domowego spa przecieram twarz wodą różaną i delikatnie wklepuję odżywczy krem z masłem shea z olejem arganowym.

Mleczko do ciała z olejkiem arganowym używam w te dni, w które nie robię hammmu, używam dwa razy dziennie rano i wieczorem. Fantastycznie wygładza i ujedrnia skórę. 

Teraz jestem gotowa na kolejne mało przespane noce.

Pozdrawiam wszystkie młode mamy. Pamiętajcie, żeby znaleźć czas dla siebie to ważne. 

Jeżeli jesteście ciekawe, gdzie kupiłam kosmetyki podaje adres sklepu www.arganspa.pl

Warto zapoznać się z ich ofertą  jest naprawdę ciekawa i cenowo przystępna.