Marmelada z jabłek
października 10, 2016
Dzień dobry!
Zabrałam sporo jabłek w ogródku. Ładne zostawiłam do jedzenia a te obite i nadjedzone przez owady i ptaki po obraniu trafiają do garnka i powstanie z nich marmelada taką jaką robiły moja babcia i prababcia. Przepis jest naprawdę stary. Jeżeli macie ochotę to wypróbować serdecznie zapraszam.
Przepisuje recepturę w takiej formie jak jest zapisana w zeszycie.
Zabrałam sporo jabłek w ogródku. Ładne zostawiłam do jedzenia a te obite i nadjedzone przez owady i ptaki po obraniu trafiają do garnka i powstanie z nich marmelada taką jaką robiły moja babcia i prababcia. Przepis jest naprawdę stary. Jeżeli macie ochotę to wypróbować serdecznie zapraszam.
Przepisuje recepturę w takiej formie jak jest zapisana w zeszycie.
Marmelada z jabłek
Obrane ze skórki i wydrążone z pestek kwaskowate jabłka zemleć na prasie od owoców lub pokrajawszy w ćwiartki zalać kilkoma łyżkami wody i rozgotować na gęstą masę, którą przefrasować przez sito. Potem wsypać tyle, ile było jabłek na wagę - miałkiego cukru i smażyć na wolnym ogniu często mieszając, aż się wysmażą do odpowiedniej gęstości.
Nie ma w tym przepisie mowy o pasteryzacji ja będę pasteryzowac 10 minut.
Obrane ze skórki i wydrążone z pestek kwaskowate jabłka zemleć na prasie od owoców lub pokrajawszy w ćwiartki zalać kilkoma łyżkami wody i rozgotować na gęstą masę, którą przefrasować przez sito. Potem wsypać tyle, ile było jabłek na wagę - miałkiego cukru i smażyć na wolnym ogniu często mieszając, aż się wysmażą do odpowiedniej gęstości.
Nie ma w tym przepisie mowy o pasteryzacji ja będę pasteryzowac 10 minut.
Do tego przepisu również dodaję etykietę na słoik, zapraszam do ściągania.
2 komentarze
Takich przecieranych jabłek jeszcze nie robiłam, zazwyczaj tylko rozgotowuję i w formie musu przelewam do słoiczków :)
OdpowiedzUsuńJabłka wychodzą super,można marmelade kroić nożem. Polecam wypróbować przepis i podzielić się komentarzem jak się podoba efekt końcowy :)
Usuń